Kajsza trafiła do mnie z zaprzyjaźnionej domowej hodowli Sheltie „wspólny dom”. Jest wyjątkowo ładną drobną suczką z tytułami młodzieżowego championa Polski i championa Polski.
Ta niewielkich rozmiarów suczka (34,5 cm) jest istnym wulkanem energii. Ta mała psotnica zawsze skora jest do figli i psot dlatego pewnie jest ulubienicą mojego syna i wnuka, który najpierw nauczył się wymawiać słowa mama – potem Kaja a dopiero później babcia.
Kajsza jest już dorosła bo urodziła się w 2011 roku i jest niewątpliwie przyszłością mojego stada. Stopniowo stara się podważać autorytet Scalett i pewnie za jakiś czas stanie są nową samicą alfa.
Kajsza jest przykładem na to, że charakter dziewiczy się w dużej mierze wraz z pochodzeniem. Moje pozostałe psy wydają się od niej różnić, i właśnie za tą inność ją kocham. Kajsza ma silne instynkty, wiele rzeczy wyczuwa, jako pierwsza łącznie z krzywdą dziejącą się innym. Ma najlepszy słuch i jest najzwinniejsza. Jest bardzo żywiołowa, zazdrosna i nieco złośliwa.
Ta suczka to typowa kobieta która zrobi wszystko, aby być kochana i stale zauważana. Kaja najbardziej lubi kiedy wyróżnia się ją przy innych psach – wtedy jej radość nie ma końca.